Jest 7°C i rzęsiście leje, ale jak tu nie nazwać tej pogody piękną? Oto jedna z doskonalszych odtrutek dla umęczonych ciał i zmysłów. Układ oddechowy mieszczucha zastyga tu w niedowierzaniu. Zalecam ostrożność, bo potem powrót do miasta może okazać się bolesny. Przetestowałam. Ta połyskująca platforma to fragment ścieżki edukacyjnej ,,Szuszalewo-Nowy Lipsk” na terenach Górnej Biebrzy. Wspaniała, najczystsza przyroda. Na tym dużym, podmokłym terenie można zaobserwować wiele gatunków fauny (m.in. łosie, sarny, jelenie, czajki, żurawie) i flory (mechowiska). Urozmaiceniem jest samodzielna przeprawa promowa. Szczególnie w tzw. dobrą pogodę, której, jak widać, my nie mieliśmy. Z tego względu nie przeszliśmy całej ścieżki, mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości wynik ten poprawimy.
Dlaczego warto odwiedzić to miejsce?
Dla przecudnego zapachu podmokłych łąk i lasów. Dla odgłosów ptaków (i innych zwierząt jeśli się uda). Dla widoków, których nie uświadczymy na co dzień.
Fakty
- Ścieżka mierzy około 5 km w jedną stronę
- Podczas deszczu należy uważać ponieważ pokrywa kładki robi się bardzo śliska
- Wiele przydatnych informacji znajdziecie tu: https://www.biebrza24.pl/wycieczki-piesze/sciezka-edukacyjna-szuszalewo-nowy-lipsk-z-przeprawa-promowa/